Hej, cześć, czołem! Przedstawiam Ci pierwszy poradnik z serii "Jak robić..". Mam nadzieję, że moja wiedza pomoże Ci wykonać wymarzone zdjęcie koncertowe!
Po pierwsze CIEKAWOŚĆ!
Staraj
się naciskać migawkę kiedy na scenie dzieje się coś ciekawego i wartego
sfotografowania. Jeżeli wokaliści/wokalistki mają bardzo dobry kontakt z
publicznością, starajmy się uchwycić parę takich momentów ( podają
rękę, przybijają piątkę, uśmiechają się, rozmawiają). Na pewno nie
powinieneś robić zdjęć kiedy nic się nie dzieje. Dlatego należy chwilę
odczekać, jeśli chcesz mieć ciekawe i dobre zdjęcie!
Światło
odgrywa bardzo ważną rolę w Twoich zdjęciach tym bardziej, że na
koncercie możemy spotkać się z każdym rodzajem oświetlenia. Przy ciemnym
oświetleniu Twój aparat może mieć problemy z łapaniem ostrości. Jeżeli
jest bardzo ciemno, ja staram się robić portrety muzyków, efekt ten bardzo
ciekawie wychodzi. Dość ciekawie wychodzi praca przy użyciu trybu lampy
z dwoma błyskami. Lampa błyska w momencie naciśnięcia migawki oraz gdy
migawka się zamyka. Daje nam to wyostrzenie postaci i rozmycie tła.
Po trzecie WSPÓŁPRACA!
Współpraca
jest chyba najważniejszą sprawą podczas koncertu. Musisz starać się,
aby jak najmniej przeszkadzać wokalistą, ochroniarzom, publiczności oraz
innym fotografom. Staraj się brać uwagi, które są kierowane do Ciebie.
Przy znanych zespołach/wokalistach możesz spotkać się z zasadą
fotografowania przez 2-3 piosenki ( lecz nie zawsze). Po zakończonej
pracy możesz wysłać zdjęcia do organizatorów na pewno będzie im
bardzo miło.
Po czwarte TWOJE BEZPIECZEŃSTWO!
Szczególną
uwagę musisz zwrócić na sprzęt i bezpieczeństwo. Podczas
koncertów zdarzają się różnie i niezbyt przyjemne sytuacje np. uderzenie
w obiektyw czy osoba będąca na tzw " fali" spadnie na Ciebie. Jeśli
musisz przejść do innego miejsca trzymaj aparat wysoko, aby w nikogo i
w nic nim nie uderzyć.
Po piątek ISO!
Po piątek ISO!
ISO
podczas robienia takich zdjęć mieści się zazwyczaj między 400 a 800 w
niektórych przypadkach nawet do 1600. Pamiętajmy jednak, że ISO 1600
używamy gdy jest bardzo ciemno. Uważam, że lepiej mieć lekki szum na
zdjęciu niż go nie mieć.
Po szóste OBIEKTYW!
Po szóste OBIEKTYW!
Na
samym początku musisz zorientować się gdzie znajduje się scena i na
jaką odległość możemy się zbliżać. Najlepszy obiektyw na koncercie
plenerowym to 70 - 200 mm i większe. Uważam, że obiektyw 18-55mm nie
jest dobrym wyborem, jeśli chcesz wykonać profesjonalne zdjęcia. Jeżeli
fotografujemy "małe imprezy" należy zabrać coś szerszego typu 17-50 mm
czy 10-20mm.
Po siódme TRYB!
Super post, bardzo cenne rady dla każdego kto interesuje się fotografią ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia. Interesuje się fotografią ale nie miałem jeszcze okazji fotografować na koncercie. Według mnie najmocniejszą stroną koncertowych zdjęć są emocje i przede wszystkim ŚWIATŁO.
OdpowiedzUsuńtutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com
Ładne zdjęcia. Byłam akurat ostatnio na koncercie Sylwii Grzeszczak. :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. Nigdy nie miałam okazji robić zdjęć na koncertach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PIĘKNE ZDJĘCIA !
OdpowiedzUsuńŚwietne rady dla początkujących fotografów, które przydadzą się nie tylko na koncertach, ale i różnych innych imprezach :)
OdpowiedzUsuńgenialne redy, chyba nigdy jeszcze nie widziałam tego typu posta ;) super blog obserwuje!
OdpowiedzUsuńchwilapochwili.blogspot.com
Jeszcze nigdy nie robiłam zdjęć na koncercie, ale rady na pewno zapamietam :)
OdpowiedzUsuńByłam na wielu koncertach, najczęściej jestem przy samych barierkach, więc mam widok na fotografów. I nic nie wkurza bardziej jak fotograf i ochroniarz, którzy stoją przed tobą i zasłaniają ci widok na scenę. Fotograf pójdzie po dwóch piosenkach, ochroniarz nie. Zdjęcia robisz fantastyczne, co podziwiam bo na koncertach wcale nie jest tak łatwo z tym światłem. Świetny poradnik. :)
OdpowiedzUsuń